Opalanie natryskowe w pigułce 

– wady i zalety opalania natryskowego, jak się przygotować do opalania natryskowego, jak dokładnie wygląda takie opalanie oraz moje wrażenia z zabiegu

Piękna, złocista, zadbana skóra w zaledwie kilka chwil i dodatkowo uzyskana w bezpieczny dla zdrowia sposób? Tak, to możliwe! Jeśli jesteś zainteresowana jak dokładnie wygląda zabieg opalania natryskowego oraz jak się do niego przygotować, aby opalenizna wyglądała pięknie i utrzymała się jak najdłużej, zapraszam do zapoznania się z artykułem. Dowiesz się w nim również, jakie są moje wrażenia po opalaniu natryskowym☺ Serdecznie zapraszam!

Czym jest opalanie natryskowe

Opalanie natryskowe to najnowocześniejszy i najbezpieczniejszy dla skóry i zdrowia zabieg opalizująco-pielęgnujący. Efekt opalania natryskowego jest natychmiastowy i naturalny, dzięki czemu już tego samego dnia można cieszyć się piękną, promienna i złocistą skórą. 

Opalenizna wykonana w ten sposób pozwala uniknąć ekspozycji skóry na rakotwórcze promieniowanie UV a także podrażnień skóry i jej przesuszenia. 

Inne nazwy opalania natryskowego, z którymi można się spotkać to airbrush, spray tan i opalający prysznic. 

W jaki sposób wykonywany jest zabieg opalania natryskowego 

Opalanie natryskowe powinien poprzedzać bardzo dokładny peeling całego ciała. Jest to bardzo ważny punkt w uzyskaniu idealnej opalenizny, ponieważ pozwala pozbyć się martwego naskórka, który przeszkadzałby w uzyskaniu i utrzymaniu równego kolorytu skóry. Wypeelingowane ciało jest gładsze i doskonale przygotowane do zabiegu, który pozwoli osiągnąć idealnie równą i trwałą opaleniznę.

Peeling można wykonać w domu lub w salonie opalania natryskowego tuż przed zabiegiem. 

Przed rozpoczęciem opalania natryskowego należy zdjąć wszystkie ubrania oraz biżuterię i założyć jednorazowe „klapki” samoprzylepne na samą podeszwę stóp, czepek chroniący włosy oraz ewentualnie jednorazowe stringi i stanik. Jednorazowa bielizna, czepek i klapki oczywiście zapewnia salon, w którym opalanie natryskowe jest wykonywane, także na spokojnie przychodzimy „z marszu” (np. po pracy) i niczym się nie martwimy ☺

Gdy jesteśmy już ubrane w jednorazowe klapki czepek i bieliznę, można rozpocząć zabieg opalania natryskowego. 

Stajemy przy kotarze, która zabezpiecza przed rozprzestrzenianiem się preparatu opalającego po całym pomieszczeniu i kosmetolog rozpyla na nas specjalnym urządzeniem natryskowym „airbrush” preparat samoopalający. Opalane jest całe ciało lub wybrane jego fragmenty (np. od pasa w górę lub z pominięciem twarzy) w zależności od preferencji klientki/klienta. 

Sam zabieg opalania trwa ok 10-15 minut w trakcie których kosmetolog najpierw rozprowadza dokładnie po całym ciele preparat a następnie suszy skórę ciała, aby można było się na spokojnie ubrać i nie pobrudzić ciuchów. 

Po wykonanym opalaniu i dokładnym osuszeniu skóry, ubieramy się w miarę luźny strój i przez 7-8 godzin nie bierzemy prysznica i nie trzemy skóry, aby preparat mógł się dokładnie utrwalić. 

Po upływie 7-8 godzin bierzemy prysznic i dokładnie myjemy ciało. Następnie nakładamy balsam lub krem. Po opalaniu natryskowym aż do zejścia opalenizny dbamy o to, aby skóra była dokładnie nawilżona (z resztą, na co dzień należy o to dbać☺). 

Jak przygotować się do zabiegu opalania natryskowego

Jak napisałam wyżej, bardzo ważną częścią opalania natryskowego, jest dokładny peeling całego ciała, który można wykonać w domu lub bezpośrednio przed zabiegiem. Warto również w dniu zabiegu opalania natryskowego ogolić te części ciała, z których zazwyczaj pozbywamy się owłosienia, czyli pachy, nogi czy ręce. 

Na zabieg opalania warto przyjść w niezbyt obcisłych ubraniach lub zabrać takie ze sobą na przebranie, aby nie trzeć niepotrzebnie skóry zaraz po zabiegu.

Jak długo utrzymuje się opalenizna po zabiegu opalania natryskowego

Zabieg opalania natryskowego daje natychmiastowy efekt brązowienia skóry. Zabarwienie jest wynikiem reakcji między aminokwasami występującymi w warstwie rogowej naskórka a składnikiem substancji opalającej. Ponieważ zmianie pigmentacji ulega warstwa rogowa skóry, opalenizna utrzyma się tyle, ile czasu zajmie złuszczenie owej warstwy. W przybliżeniu jest to okres ok. 10-15 dni w zależności od częstotliwości mycia się oraz jego intensywności. W skrócie – im częściej i dokładniej (np. ostrą stroną gąbki) będziemy się myć, tym krócej opalenizna nam się utrzyma.

Przy standardowej codziennej higienie, jest to czas ok. 10-15 dni. Oczywiście opalenizna po opalaniu natryskowym nie znika z dnia na dzień, tylko stopniowo, równomiernie jaśnieje, także nie trzeba obawiać się ewentualnych plam czy przebarwień. 

Czy opalanie natryskowe jest drogie

Teraz kwestia ceny ☺ 

Sam zabieg opalania natryskowego to koszt ok. 100zł. Biorąc pod uwagę, ze można w trakcie opalania uzyskać naprawdę ciemną opaleniznę (intensywność koloru wybieramy razem z kosmetologiem, który bierze pod uwagę nasze potrzeby i preferencje) w trakcie tylko jednej sesji, tego typu opalanie jest dużo tańsze niż solarium (całkiem pomijając kwestię czasu, który musimy poświęcić, aby uzyskać mocną opaleniznę w solarium). 

Dodatkowym plusem jest fakt, że pigmentacja jest natychmiastowa, czyli już tego samego dnia cieszymy się piękną opalenizną. 

Jak dla mnie cena nie jest w żaden sposób wygórowana i bije na głowę drogie i ciągnące się w czasie opalanie w solarium, które w dodatku bardzo szkodzi zdrowiu.

Zalety opalania natryskowego

  • Ekspresowa opalenizna – możliwość posiadania pięknie opalonej skóry już zaraz po zabiegu
  • Możliwość indywidualnego doboru intensywności koloru opalenizny
  • Bezproblemowa aplikacja preparatu opalającego
  • Brak ekspozycji skóry na promieniowanie UV
  • Zniwelowanie kancerogennego wpływu opalenizny słonecznej czy tej z solarium
  • Zniwelowanie przesuszenia skóry, odbarwień i plam posłonecznych (czy po solarium)
  • Zniwelowanie wystąpienia ewentualnych zmarszczek, co ma miejsce w przypadku opalania na słońcu i w solarium
  • Opalanie natryskowe jest również zabiegiem pielęgnacyjnym, więc skóra po jego wykonaniu jest zdrowsza i piękniejsza

Wady opalania natryskowego

Powiem szczerze, że nie widzę żadnych wad opalania natryskowego. Jest to zabieg szybki, przyjemny i przynoszący natychmiastowy efekt.

Jeśli już miałabym się czegoś doczepić to koszt wykonania, który musimy ponieść. Punkt ten jest jednak bardzo naciągany, bo przecież za wszystkie zabiegi w gabinecie kosmetycznym i kosmetologicznym płacimy. 

Moje wrażenia po zabiegu opalania natryskowego

Ja na zabieg opalania natryskowego umówiłam się przed wyjazdem na mini wakacje. Wiedziałam, że będę korzystać z basenu a nie chciałam świecić swoją śnieżną skórą.

Na opalanie poszłam po pracy, niczym się nie przejmując, uwzględniając tylko luźniejszy wybór stroju. Przed opalaniem, już w salonie, wykonałam bardzo dokładny peeling całego ciała i zmyłam makijaż. Następnie założyłam jednorazową bieliznę (pominęłam stanik, aby opalenizna była równomierna) oraz czepek na włosy.

Pani kosmetolog, która wykonywała zabieg, wykazywała się pełnym profesjonalizmem (bardzo to cenię!) więc w żaden sposób nie krępowałam się przy niej, stojąc prawie nago☺ Dokładnie wytłumaczyła mi jak zabieg będzie wyglądać i czego mogę się spodziewać. Razem zdecydowałyśmy, że kolor opalenizny będzie w miarę delikatny, ponieważ moja karnacja jest bardzo jasna (żebym nie wyglądała komicznie). 

Przed opalaniem kosmetolog nakremowała mi dokładnie łokcie, kolana, stopy i dłonie, aby preparat opalający wniknął równomiernie (na tych miejscach opalenizna jest bardziej widoczna i należy je zabezpieczyć).

Samo opalanie było przyjemne i trwało ok. 10 minut w trakcie których przekręcałam się przodem, tyłem czy bokiem w zależności, co mówiła kosmetolog. 

Następnie zostałam wysuszona ciepłym powietrzem i mogłam się ubrać. 

Kolor ciała po opalaniu był bardzo naturalny i porównywalny z kilkoma a nawet kilkunastoma wizytami w solarium (gdy opalanie zaczynałam na bardzo jasnej skórze). Byłam naprawdę bardzo zadowolona z efektu!

Tu można zobaczyć porównanie. Jasny ślad jest w miejscu gdzie miałam jednorazowe stringi (na biodrze). Jak widać efekt jest naprawdę świetny!

Fofo

Po ok. 8 godzinach wzięłam prysznic i bardzo dokładnie się umyłam a następnie wsmarowałam masło do ciała i krem do twarzy. 

Ponieważ w trakcie kolejnego dnia przez 5 godzin moczyłam się na termach, opalenizna nie przetrwała u mnie aż tak długo jak przy standardowym, codziennym myciu, jednak spełniła swoje zadanie! ☺ 

Dodatkowo uzyskana została w bezpieczny dla zdrowia skóry sposób i w raptem 30 minut (łącznie z peelingiem i przebieraniem się).

Czy polecam tego typu opalanie? 

Zdecydowanie tak! Ponieważ w ostatnich latach z dużo większą dbałością patrzę na to, co dla mojego organizmu jest dobre, staram się jak najbardziej ograniczyć wszelkie szkodliwe czynniki, w tym również promieniowanie UV. Dodatkowo komfort wykonanego zabiegu oraz jego natychmiastowy i niesamowity efekt w pigmentacji skóry sprawił, że zdecydowałam, że będę korzystała z tego rozwiązania zawsze, gdy będę chciała wyglądać i czuć się pięknie i promiennie. 

Zabieg wykonany został przez przesympatyczną i w pełni profesjonalną panią kosmetolog Katarzynę Malinowską w salonie Sun Spa w Łodzi przy ulicy A. Struga 6. Z całego serca polecam! ☺